W godzinie Miłosierdzia Bożego..

W ostatni piątek 17 marca w godzinie Miłosierdzia Bożego spotkaliśmy się w
kaplicy Sióstr na wyjątkowej Drodze Krzyżowej przygotowanej przez
rodziców. Po obydwu stronach kaplicy pod poszczególnymi stacjami
ustawili się ubrani na biało rodzice prowadzący rozważania. Bardzo
wymowne teksty mówiły o poszczególnych stacjach z perspektywy dzieci i
ich przeżyć, trosk i wątpliwości. Były one przeplatane nastrojowo
dobraną muzyką. Każda stacja była również odegrana przez zespół
aktorski składający się z rodziców.
W tym Wielkim Poście podjęliśmy z mężem postanowienie, aby
naprzemiennie towarzyszyć Antosi w przeżywaniu Drogi Krzyżowej w
przedszkolu. Dla mnie ta ostatnia była szczególnie wymowna i
wzruszająca. Widok “rzeczywistego” Pana Jezusa, który tak blisko nas,
na środku kaplicy, trzykrotnie upadał pod ciężarem krzyża, pocieszał
płaczące niewiasty i ich dzieci, umierał na krzyżu, był tak
wiarygodny, że poruszał do głębi i powodował, że nie sposób było
powstrzymać łzy. Była to jedna z Dróg Krzyżowych, która na pewno na
długo zostanie w pamięci.
Szczególne słowa podziękowania należą się również rodzicom
zaangażowanym w koordynację przygotowań Drogi Krzyżowej, szczególnie
Małgosi Grudzień i Iwonie Piotrowskiej, jak również dla wszystkich
aktorów i rodziców prowadzących rozważania, za trud przygotowań i
wygospodarowanie czasu na to co ważne, czasu na to co również
pozostanie w pamięci naszych dzieci i będzie stanowiło niezwykłe
wprowadzenie do przeżywania Wielkiego Postu w przyszłości.

Z Panem Bogiem,
Anna Franczuk

17 marca 2023 roku w Kaplicy Sióstr Służebniczek na warszawskiej Woli odbyła się kolejna Droga Krzyżowa. Tym razem w rolę postaci biblijnych wcielili się rodzice.
Nasze dzieci bardzo uważnie śledziły to co działo się przy Ołtarzu.
Odgrywanie scen kolejnych stacji Drogi Krzyżowej przez rodziców budziło w małych widzach emocje: raz smutku, gdy Maryja przytulała Jezusa, innym razem ciekawości gdy żołnierze grali w kości o szaty Jezusa, jak również szczerej pięknej dziecięcej radości z Cudu Zmartwychwstania.
Wspaniałą przenośnią było zapalanie świec kolejno po odczytaniu rozważania z Drogi Krzyżowej. Na koniec zapalone świece otoczyły Jezusa granego przez Tatę Helenki Cz., który z poświęceniem i autentycznością odgrywał Główną rolę. Gdy kamień od grobu runął świece trzymane przez rodziców zostały uniesione co mocno symbolizowało Triumf Światłości.
Nie można pominąć zaangażowania innych odgrywających swoje role rodziców – Maryi, niewiastom płaczącym, Weronice, żołnierzom, Szymonowi czy Józefowi z Arymatei, składającego ciało Jezusa do grobu. Dopełnieniem całości była pięknie dobrana oprawa dźwiękowa.
Nie było to nachalne przedstawienie a jedynie inscenizacja, która pomogła wyobrazić sobie co działo się, gdy Jezus kroczył po Ziemi. Nakłaniała i dawała okazję do refleksji.
I chyba najpiękniejsze było to, że widziałam jak starsi uczestnicy Drogi Krzyżowej przeżywali te same co dzieci emocje. Taką samą wiarę i radość. Na myśl przychodzą mi słowa z książki Księdza Piotra Pawlukiewicza, które doskonale oddają to co wiara może zadziałać:
„ *Jesteście rozsądnymi ludźmi, a przecież, na litość boską, na mszy klękacie przed białym chlebkiem. (…) Potem ja z tym białym chlebkiem przechodzę przez kościół i kładę go wam na język. Wy zamykacie oczy i robicie taką poważną minę.*
*Zwariowaliście? Albo inny przykład: przynosicie swoje dzieci do kościoła, a my, księża, polewamy je wodą z buteleczki. Wy się na tę okazję odświętnie ubieracie. Co więcej, czytamy na mszach w kółko tę samą jedną książkę. Ja ją jeszcze całuję. Przecież to jest wariactwo. Totalna głupota. Warto byłoby mszę świętą zaczynać od słów: „Pan z wami, wariatami”. „I z duchem twoim, idioto”. I tu nie ma powodu do obrazy. Dobry chrześcijanin jest dla świata głupi.* „

Dziękujemy Ci Boże za Dar Wiary i pokornie prosimy o wytrwałość.
Podziękowania dla organizatorów Drogi Krzyżowej, bo nie zapominajmy, że za każdym takim spotkaniem, gdy inscenizują rodzice czy dzieci, stoją osoby, które poświęciły na to swój czas.

Szczęść Boże.
Aneta Fijałek mama Igi i Mateusza
Link do zdjęć:
photos.app.goo.gl/kYX7T8orxFv5s4xJ9
photos.app.goo.gl/ZXDAhZDjtdb3tpSEA